Powrót dzikiej kobiety

POWRÓT DZIKIEJ KOBIETY

6 GRUDNIA 2019

Channeling Marii Magdaleny - Pamela Kribbe

 

Drodzy przyjaciele,

Wszyscy troje jesteśmy tu dziś obecni: Jeshua, Maria i Maria Magdalena. Jesteśmy zaszczyceni, że możemy być tutaj z Wami. Postrzegamy was jako naszych braci i siostry. Jesteśmy jednością w sercu i dla mnie, Jeshuy, przebywanie tutaj z moimi żeńskimi przyjaciółkami jest szczególnie wyzwalające. Ponieważ często jestem postrzegany jako jedyny przedstawiciel energii Chrystusowej. To jednak nie jest cała prawda, albowiem - były w moim życiu kobiety, które były niezbędne dla mojej misji. W tamtych czasach było nie do przyjęcia, aby kobiety robiły to, co ja – aby były publicznym nauczycielem. Ale moja matka i Maria Magdalena były obydwie duchowymi wojownikami. One pomogły mi zasiać ziarna Świadomości Chrystusowej.

Dziś mówimy o energii męskiej i żeńskiej. Moje żeńskie bratnie dusze i ja mówimy jednym głosem. W waszej historii kobieca energia została głęboko zraniona. Miało to ważne konsekwencje zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn na Ziemi. Nie tylko kobiety ucierpiały z powodu męskiej dominacji, mężczyźni również zostali zranieni.

Najpierw omówimy ranę kobiecą. Prosimy, abyś wyobraził sobie kobietę. Ona reprezentuje całą kobiecą energię. Teraz kobieca energia zostaje zdegradowana i potraktowana przemocą. Wpływ, jaki miało to na kobiety, polegał na tym, że wycofywały się one z dolnej części ciała, w której znajduje się ich moc. Zwłaszcza w przypadku przemocy seksualnej - uraz emocjonalny powoduje, że kobiety wycofują swoją świadomość z dolnej części ciała. Trudno jest im być świadomym siebie i ugruntowanym. Wyobraź sobie kobietę, która stoi tuż przed twoim wewnętrznym okiem. Ona reprezentuje zbiorową energię kobiet. W tym obrazie możesz zobaczyć, że w okolicy jej brzucha jest coś w rodzaju dziury. Ona wycofała  swoją świadomość z tego obszaru i czuje się niepewnie, bo brakuje jej podbudowy. W jej brzuchu możesz usłyszeć krzyk udręki i bólu. I my chcielibyśmy zaprosić was wszystkich, zarówno mężczyzn, jak i kobiety, abyście promieniowali światłem na tę kobietę, na jej brzuch. W ten sposób dajecie to światło również sobie.

 

Teraz chce mówić Maria Magdalena:

Jestem Maria Magdalena. Kocham Was głęboko. Jestem zawsze z Wami. Wzniosłam się ponad kobiecą ranę i teraz pragnę bardzo delikatnie dotknąć tego obszaru bólu, aby pomóc kobietom ją zagoić. Chciałabym zobaczyć, jak rodzą się na nowo z radością i stanowczością, tak, aby moc kobiet mogła powrócić w pokojowy sposób. Ja nie chcę walczyć ani zmagać się. Przychodzę w pokoju i mam szczególną prośbę do kobiet:  Wszystkie byłyście zranione w historii, ale w tym czasie odzyskujecie siły. To jest Wasz Wiek, to jest Wasz Czas. I chcę Wam przypomnieć, że teraz także mężczyźni potrzebują pomocy. Wy, jako kobiety, jesteście zaznajomione z raną w waszych brzuchach, bólem i traumą poniżenia. Ale co stało się z mężczyznami?

Z powodu męskich energii, dominujących w przeszłości oraz energii władzy i ucisku, mężczyźni zostali zmuszeni do zamknięcia swoich serc. Musieli być silni i surowi, a to był idealny obraz bycia mężczyzną. Ale w ten sposób mężczyźni zostali wyobcowani ze swojej strefy uczuć. Wielu mężczyzn zamknęło się w swoich głowach; stało się dla nich trudne wyrażanie swoich emocji i uczuć. Ta niemożność połączenia się ze swoją strefą uczuć, swoją kobiecą stroną, jest również raną. Ty nie żyjesz pełnią życia, jeśli nie masz dostępu do swoich uczuć. W rzeczywistości jesteś odłączony od swojej duszy. U wielu mężczyzn pojawia się poczucie osamotnienia i wyobcowania, które można postrzegać jako dziurę w ich sercach.

Tak więc widzicie: zarówno mężczyźni, jak i kobiety zostali zranieni w przeszłości. Rana kobiety znajduje się w brzuchu, rana mężczyzny jest jak dziura w sercu. Chcę dziś powiedzieć kobietom, że kiedy odzyskujecie swoją moc, gdy rozpoznajecie swoją prawdziwą siłę - wyciągnijcie rękę do mężczyzn. Potrzebują waszej pomocy; oni stali się obcy, wyobcowani z domu. Miejcie w swoich sercach życzliwość, aby być dla nich współczującymi. Nowa Ziemia może narodzić się tylko wtedy, gdy zawrzecie pokój. Gdy mężczyźni i kobiety rozumieją swoje rany, mogą zbudować między sobą most.

Proszę kobiety, aby przyłączyły się do mnie w wysyłaniu światła do dziury w ich brzuchach. Z tego światła rozwija się sznur, który idzie prosto do Ziemi. Poczujcie swoje połączenie z matką Ziemią jako kobietą. Wasze kobiece energie są tak potężna i niezbędna do życia. Pamiętajcie o swojej prawdziwej sile. Kiedy poczujecie, że wasza samoświadomość rośnie, wyciągnijcie rękę do mężczyzn i wyślijcie światło do dziury w ich sercach.

 

Stoicie u progu nowego czasu w historii. Jesteście przeznaczeni do połączenia się jako mężczyźni i kobiety. Jesteście zaproszeni, aby ponownie mieć radość i śmiech jako istoty ludzkie. W wielu z was widzę zmęczonych wojowników; walczyliście i walczyliście, a niektórzy z was są bardzo zmęczeni i rozczarowani. Odpowiedź na ten ból leży w bardzo prostym życiu. Rozumiem przez to: ponowne poczucie prawdziwego połączenia z Ziemią i cieszenie się prostymi przyjemnościami bycia człowiekiem. Doświadczanie miłości między mężczyzną a kobietą, przyjaźń z ludźmi o podobnych poglądach i życie w zgodzie z otoczeniem i przyrodą - to obietnica nowej Ziemi.

W moim ziemskim życiu głęboko doświadczyłam tej kobiecej rany. Byłam drogim przyjacielem Jeshuy i czułam jego siłę i mądrość, ale także jego ból i wątpliwości. Między nami panowało intymne zrozumienie. Doświadczyłam głębokiego żalu i smutku, kiedy musiał on opuścić Ziemię, kiedy został zabity. Często, kiedy on do nas przemawiał, czułam jego przesłania nie tylko w głowie, ale też w całym ciele. Nie lubiłem spierać się o jego idee, o jego przesłania, jak to robili jego uczniowie. Pod tym względem trochę się od nich różniłam. Czasami kpili ze mnie i czasami czułam się samotna. Uważano mnie za „dziką kobietę”, byłam niekonwencjonalna. Obecnie naprawdę się cieszę widząc, że dzikie kobiety są ponownie mile widziane na świecie! Wiele się zmieniło od czasów Jeshuy. Mówię wam: dzikie kobiety będą przywódcami nowego świata! Zapraszam was wszystkich do powstania w waszej prawdziwej mocy. W przeszłości, kiedy kobiety były „dzikie”, czyli niezależne, niekonwencjonalne i namiętne, często określano je jako histeryczne. W średniowieczu nazywano je czarownicami. Ale tak naprawdę te kobiety – a ja byłam jedną z nich – były poruszane miłością. Teraz nadszedł czas, aby kobiety ponownie pokazały swoją prawdziwą moc, nie w agresywny sposób, ale w sposób, który jednoczy męską i żeńską energię.

Bardzo dziękuję, że byliście tu dzisiaj ze mną!

Maria Magdalena

© Pamela Kribbe

Tłumaczenie: Liona Reed, 2023

Popularne posty z tego bloga

Bądź Świadom tego Kim Jesteś

Już czas na Nowe

Bądź tym, KIM JESTES